Red Hat otworzył biuro w Polsce i ma ambitne plany – chce ostro konkurować nie tylko z gigantem z Redmond, ale również z firmą Oracle. Co więcej ma już na tym polu sukcesy.

Wolne oprogramowanie stanowi odzwierciedlenie idei, która daje ludziom możliwość swobodnego uruchamiania, rozpowszechniania i modyfikowania programów komputerowych. Idea ta jednoznacznie przeciwstawia się zamkniętemu oprogramowaniu, które tych wolności nie zapewnia.

Nowy rząd tworzy nowe ministerstwo cyfryzacji, którego kompetencje nie są jeszcze do końca rozpoznane. Na temat technicznych aspektów wdrażania "Otwartego Rządu" miałem okazję porozmawiać z Markiem Gaylerem.

Niedawny kryzys gospodarczy mocno uderzył w Islandię i Reykjavik, miasto stołeczne tego niewielkiego kraju. Natuaralnym zachowaniem administracji publicznej było obniżenie kosztów przez wszystkie agendy rządowe kraju. Aby uniknąć zwolnień lub podnoszenia podatków, zaczęto szukać okazji do znacznego obniżenia kosztów. Zespół IT Reykjaviku opracował strategię oszczędnościową polegającą na skonsolidowaniu wielu środowisk i aplikacji w pojedynczą infrastrukturę, która spełniałaby zróżnicowane potrzeby miasta.

Wolnego i Otwartego Oprogramowania jest wykorzystywane aż w 90 proc. urzędów - nie przekłada się to jednak na powszechność jego wykorzystywania. Najczęściej bowiem wykorzystywane jest na serwerach, a nie na stanowiskach urzędników. Na stanowiskach roboczych z kolei częściej są to pojedyncze aplikacje oparte na wolnych licencjach – jak np. przeglądarka internetowa Firefox czy pakiet biurowy Open Office – a zdecydowanie rzadziej cały system operacyjny Linux.

Otwarte oprogramowanie okazuje się nie do końca otwarte. Do takich wniosków doszedł Florian Mueller - uznany guru open source.

Sąd Konstytucyjny Włoch w swoim werdykcie z 26 marca 2010 roku odniósł się do regionalnego prawa jakie wprowadziły władze jednego z włoskich regionów, Piemontu. Prawo to nakazywało administracji m.in. preferować wolne oprogramowanie oraz jego rozpowszechnianie.