AnalizyObniż koszty zasilania > redakcja Opublikowane 2 maja 20100 0 133 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Tymczasem znaczna część kosztów energii elektrycznej (30-50%) nie jest związana z pracą serwerów, ale z koniecznością klimatyzowania oraz zasilania awaryjnego pomieszczeń ze sprzętem. Przykładowo, niedawne testy przeprowadzone w Onet Data Center wykazały, że 35% zużywanej energii elektrycznej pochłaniało odprowadzanie ciepła wytworzonego przez sprzęt IT. To dobra wiadomość dla właścicieli centrów danych, którzy mogą zmniejszać rachunki za prąd optymalizując pracę systemów klimatyzacji lub zasilania awaryjnego – bez uszczerbku dla mocy obliczeniowej serwerów. Oszczędności w setkach tysięcy Przykładowo, nowe energooszczędne systemy zasilania awaryjnego zapewniają roczne oszczędności na poziomie kilku do kilkuset tysięcy złotych – w zależności od wielkości serwerowni. Z danych EVER – polskiego producenta zaawansowanych systemów zasilania awaryjnego – wynika, że zastosowanie UPS-ów pracujących w oszczędnych technologii może dać kilka tysięcy złotych oszczędności już po 1 roku eksploatacji, nawet przy rozwiązaniach o mocy 20 kVA. W przypadku urządzeń o większej mocy te kwoty mogą sięgać kilkunastu tysięcy złotych rocznie. Wysoka sprawność Szczególnie duże oszczędności można uzyskać wykorzystując zasilacze awaryjne o wysokiej sprawności energetycznej. Nowe, energooszczędne UPS-y o sprawności 95-98% zużywają na własną pracę jedynie od 2 do 5% pobieranej energii. To dużo lepszy wynik od tradycyjnych zasilaczy o sprawności 85% czy nawet 90%. A zatem firma, która korzysta z zasilacza starego typu – o 85-procentowej sprawności energetycznej i mocy 40 kVa zabezpieczającego sprzęt pobierający 30 kW/h – każdego roku zapłaci za zasilanie około 19 000 zł. Gdyby wybrała zasilacz o sprawności 95%, roczne rachunki zmalałyby do jedynie 6 500 zł. Co więcej, w ciągu 4 lat eksploatacji oszczędności wyniosłyby aż 50 000 zł – twierdzą specjaliści z polskiego Działu Badań i Rozwoju EVER. Moduł zamiast zasilaczaZ danych EVER wynika ponadto, że spore oszczędności można uzyskać dzięki zastosowaniu zasilania modułowego, nawet przy zasialniu urządzeń o małej mocy. Zamiast kupować kolejny zasilacz awaryjny, można zdecydować się na dołączenie modułu bateryjnego do wykorzystywanego UPS-a. Użytkownik, który za pomocą dodatkowego modułu bateryjnego zwiększy moc zasilania z 2000 do 3000 VA, zaoszczędzi 2 000 zł w porównaniu z kosztem zakupu drugiego zasilacza awaryjnego. Oszczędności będą jeszcze większe przy wzroście mocy z 3000 do 5000 VA. Wówczas w kieszeni użytkownika zostaje 5 000 zł, które – w innym razie – musiałby przeznaczyć na kolejne zasilacze awaryjne (obliczenia dotyczą urządzeń EVER serii Sinline Pro). Ciepło, czyli palący problem Skutkiem ubocznym pracy UPS-ów zabezpieczających serwerownie jest emitowane przez nie ciepło. Należy je odprowadzać na zewnątrz budynku, co obciąża system klimatyzacji generując dodatkowe koszty eksploatacji. Ten problem w relatywnie niewielkim stopniu dotyczy najnowszych zasilaczy awaryjnych wykonanych technologii line-interactive. Przykładowo, zasilacze EVER o mocy 10 kVa wydzielają 8,5 raza mniej ciepła niż ich odpowiedniki w topologii on-line o sprawności 90%. Wynika to z faktu, że ich sprawność sięga nawet 98%, dzięki czemu zdecydowana większość energii, którą czerpią z sieci zasilającej, wykorzystywana jest tylko i wyłącznie na podtrzymywanie pracy zabezpieczanych urządzeń. 7 kroków do niższych rachunków Według specjalistów firmy Gartner, właściciele centrów danych powinni rozważyć 7 dodatkowych możliwości, które pozwolą obniżyć koszty eksploatacji. Pierwszym jest redukcja sprzętu do niezbędnego minimum. Po drugie warto zadbać o konsolidację serwerowni, przy czym ta akurat rada dotyczy jedynie organizacji, które mają kilka mniejszych i większych centrów danych w rozproszonych lokalizacjach. Po trzecie należy odpowiednio zarządzać kosztami energii (np. zadbać o optymalną temperaturę serwerowni – około 24 stopni Celsjusza – aby zmniejszyć koszty chłodzenia). Czwartym sposobem na niższe rachunki ma być renegocjacja umów na zakup sprzętu lub zmiana porozumień serwisowych. Dobrze jest poza tym pamiętać o kosztach pracowników – być może na zatrudnienie czekają tańsi fachowcy. Kolejnym pomysłem jest maksymalne wydłużanie czasu eksploatacji, a więc opóźnianie zakupu nowego sprzętu (traktowane jednak przez specjalistów Gartner jako ostateczność). Analitycy polecają także zwrócenie uwagi na wirtualizację, która znacząco przyczynia się do redukcji zasobów sprzętowych. Power7 by IBM Related Posts Przeczytaj również!Zwyczaje internetowe pokolenia "Y"Zwolennicy chmury bardziej świadomiZUS pod ochroną