Mniej pracy zdalnej dla pracowników etatowych, ale więcej pracy dla freelancerów – o co chodzi? 

Z danych platformy Freelancehunt wynika,  że zaledwie 2,21% projektów realizowanych za pośrednictwem platformy trafia do rozstrzygnięcia arbitra. Firmy są zadowolone z freelancerów o czym może świadczyć znaczący wzrost budżetów na współpracę z nimi (wzrost rok do roku o 51,5% w 2024 roku).

Tymczasem badanie GrantThornton z lutego 2025 wskazuje, że coraz mniej przedsiębiorców pozwala na pracę zdalną swoim pracownikom (spadek o 9% rok do roku). Z czego wynika taka rozbieżność?

Obawy przed spadkiem efektywności 

Przedsiębiorcy ograniczając możliwości pracy zdalnej najczęściej wskazują na problemy z efektywnością pracy, skutecznością zarządzania pracownikiem zdalnie. Mieszczą się w tym zarówno niedotrzymywanie terminów zadań jak i problemy z jakością. 

Tymczasem z danych platformy Freelancehunt dowiadujemy się, że znacząco rosną budżety firm na freelancerów oraz, że rośnie ich liczba. Dodatkowo częstotliwość spraw zgłaszanych do arbitrażu jest bardzo stabilna, a nawet spada. Z czego wynikają rozbieżności między efektywnością pracy pracowników etatowych a freelancerów? 

„Różnice wynikają ze sposobu rozliczania pracy wobec pracowników etatowych oraz freelancerów”, tłumaczy Valentyn Ziuzin, Prezes Freelancenunt. 

„Freelancerzy najczęściej rozliczani są z efektów swojej pracy, które są dokładnie określone. W przypadku pracowników etatowych pracodawca rezerwuje czas pracy specjalisty, ale określanie skuteczności odbywa się zwykle bez związku z wypłatą wynagrodzenia”, dodaje Valentyn Ziuzin. 

Z badania GrantThornton z lutego 2025 wynika, że aż 37% pracodawców nie zezwala już na pracę zdalną swoim pracownikom, przy zaledwie 23% w zeszłym roku. To znacząca systemowa zmiana. 

Czy konto escrow oraz obecność bezstronnego arbitra może zmienić tę dynamikę? Czy współpraca między zleceniodawcą, a freelancerem może opierać się o skuteczność, dotrzymywanie terminów, solidną jakość? 

Ze statystyk udostępnionych przez portal Freelancehunt wynika, że w 2024 roku zaledwie 2,21% projektów wymagało arbitrażu. Rok wcześniej było to 2,25%, co pokazuje, że ten mechanizm po prostu działa i sprawdza się w praktyce. Co ciekawe, wiele z tych przypadków nie wynika z faktycznego sporu, ale z technicznej konieczności wynikającej z systemu escrow, gdzie środki są blokowane na początku projektu. Platforma wprowadziła go 10 lat temu ze względu potrzebę zabezpieczenia interesów użytkowników z obu stron. 

Rynek freelancingu nie tylko w Polsce, ale w całym rejonie Europy Środkowej i Wschodniej rośnie w dużym tempie. Z badania Freelancehunt za 2024 rok wynika, że rynek freelancing w tym rejonie zwiększył się rok do roku o 26%. 

Arbitraż prawdę Ci powie?

Częstotliwość spraw zgłaszanych zarówno przez freelancerów jak i przedsiębiorców świadczą o tym jak skutecznie dogadują się obie strony. Czy są zadowolone z rezultatów współpracy?

Czym jest arbitraż i jak działa? Arbitraż w kontekście freelancingu to proces, w którym niezależny arbiter ocenia komunikację między stronami, analizuje wykonaną pracę oraz sprawdza, czy spełnia ona ustalenia zawarte w briefie. W przypadku Freelancehunt choć zgodnie z regulaminem portal ma 3 dni robocze na rozstrzygnięcie sporu, w praktyce zajmuje to średnio jedynie 13 godzin, 56 minut i 40 sekund. 

„Nasi arbitrowie to doświadczeni project managerowie potrafiący dokonać dokładnej ewaluacji dokumentacji projektowej, briefu. umowy oraz ocenić, czy praca została wykonana zgodnie z ustaleniami”, mówi Valentyn Ziuzin, prezez Freelancehunt. 

„W wielu sytuacjach sprawa zgłaszana do arbitrażu to porozumienie stron w którym arbiter ma jedynie potwierdzić uzgodnienia i zlecić dyspozycję podziału środków na koncie escrow”, dodaje Valentyn Ziuzin

Arbitraż na różnych platformach freelancerskich

Duże platformy freelancingowe jak UpWork, Fiverr, czy Freelancer.com mają usługę arbitrażu w różnych formach. 

Na platformie Freelancehunt arbitraż związany jest z istnieniem usługi konta escrow, która blokuje środki finansowe na realizację całego projektu przed jego rozpoczęciem. Dzięki temu freelancer ma pewność, że jeśli wykona swoją pracę odpowiednio i na czas, otrzyma należne środki. Z drugiej strony, zleceniodawca ma gwarancję, że pieniądze nie zostaną wypłacone, dopóki freelancer nie zakończy pracy i firma tego nie potwierdzi. 

W przypadkach spornych do akcji wkracza arbiter, analizując sytuację, postępy prac oraz całą komunikację, która odbywa się w specjalnym obszarze roboczym widocznym dla wszystkich stron. Arbiter na podstawie tych informacji ocenia, czy zadanie zostało wykonane.

Nie tylko spory, ale i porozumienia

Warto wiedzieć, że duża część arbitraży to nie tyle kłótnie między stronami, co sytuacje, w których strony już się porozumiały, ale potrzebują formalnego rozwiązania. Na przykład, gdy projekt jest wykonany tylko częściowo lub freelancer nie może go dokończyć, ale strony zgadzają się na częściową płatność. W takich przypadkach arbitraż jest narzędziem do odblokowania pieniędzy z konta escrow.

Kluczowe statystyki arbitrażu

Dane z Freelancehunt mówią jasno: w 64% przypadków cała kwota wraca do zleceniodawcy. W 17,5% spraw wszystkie pieniądze trafiają do freelancera, a w 8% przypadków są dzielone po równo. Pozostałe projekty kończą się częściowymi wypłatami uzgodnionymi przez obie strony.

Dlaczego arbitraż jest tak skuteczny?

– Odstrasza nieuczciwych: sama świadomość, że arbiter może się włączyć, zniechęca do oszukańczych praktyk i podnosi jakość współpracy.

– Działa błyskawicznie: proces arbitrażu jest znacznie szybszy niż tradycyjne metody rozwiązywania sporów, co buduje zaufanie użytkowników.

– Jest sprawiedliwy: mimo ścieżki odwoławczej strony w praktyce nigdy nie podważają decyzji arbitra

„Udział w arbitrażu zarówno zleceniodawcy jak i freelancera jest obowiązkowo oznaczany w profilu na platformie”, mówi Valentyn Ziuzin, prezes Freelancehunt. 

„W praktyce jeżeli arbitraży jest więcej niż jeden to ważna informacja dla potencjalnego współpracownika, aby mieć się na baczności ponieważ do sporów dochodzi zbyt często”, tłumaczy Valentyn Ziuzin. 

Jeśli nie arbitraż to co? 

Jeżeli strony nie zabezpieczyły się poprzez konto escrow, albo obecność bezstronnego arbitra to pozostaje im ścieżka sądowa, która nie tylko angażuje obie strony w długi proces, ale także może nie przynieść oczekiwanego rozstrzygnięcia. W tej chwili zabezpieczanie środków na kontach escrow jest najskuteczniejszym sposobem aby uniknąć problemów w rozliczaniu pracy freelancerów.