Home Na czasie Carbon Grove – sadźmy lasy z Microsoftem

Carbon Grove – sadźmy lasy z Microsoftem

0
0
75

Internauci, za pośrednictwem strony carbongrove.pl, będą sadzić wirtualne drzewa, a liczba zasadzonych przez Microsoft drzew będzie odpowiadała liczbie wirtualnych roślin posadzonych i pielęgnowanych w wirtualnym świecie przez osoby, które zarejestrują się na stronie.

„Sponsorem” akcji jest przeglądarka internetowa Internet Explorer, która wraz z technologiami Windows oraz Silverlight pozwoli internautom zwiedzać zasadzony przez nich wirtualny las.

Zarejestruj się na carbongrove.pl

Celem organizowanej przez Microsoft akcji Carbon Grove jest rozpropagowanie postaw przyjaznych dla środowiska naturalnego oraz przekazanie społeczeństwu, że każda jednostka może mieć znaczący wpływ na jego ochronę. Aby wesprzeć akcję internauci mogą rejestrować się na stronie www.carbongrove.pl, gdzie będą mieli możliwość zasadzenia własnego drzewa oraz śledzenia jego rozwoju, a także będą mogli wziąć udział w quizie i ocenić w jakim stopniu sposób, w jaki żyją może szkodzić, lub być zbawienny dla środowiska. Otrzymają także za pośrednictwem poczty elektronicznej szereg porad i wskazówek, jak chronić środowisko i zdrowo żyć.

„Naszą intencją jest zapewnienie ludziom, którzy dbają o środowisko naturalne, możliwości faktycznego wpływania na jego ratowanie, a dodatkowo propagowanie zachowań proekologicznych, które zaowocują w przyszłości lepszym stanem naszego ekosystemu” – powiedział Shola Aluko, senior product manager, Internet Explorer w Microsoft Corporation.

Sadź drzewo Internet Explorerem 7 lub 8

Aby móc zasadzić własne drzewo należy mieć zainstalowaną przeglądarkę Internet Explorer 7 lub 8 w wersji Beta, a także korzystać z technologii Silverlight. Wirtualne rośliny będą symbolem prawdziwych drzew, które Microsoft zasadzi w zdiagnozowanych jako najbardziej potrzebujące uzupełnienia stanu zalesienia regionach naszego globu, w tym m.in. w Armenii, Kamerunie, Grecji, Hondurasie, Malezji, Meksyku i Wielkiej Brytanii, a także wielu stanach USA. Użytkownicy będą mieli do wyboru możliwość zasilenia wirtualnymi drzewami afrykańskiej sawanny lub równikowych lasów w Amazonii i na Sumatrze. Do czerwca użytkownicy serwisu na całym świecie zasadzili już ponad 27 tys. wirtualnych drzew i – zgodnie z założeniem przedsięwzięcia – przez 6 tygodni odwiedzają je i śledzą ich wzrost. Wirtualna pielęgnacja drzewa jest swego rodzaju potwierdzeniem zaangażowania internautów w projekt ratowania lasów na całym świecie i ma jednocześnie na celu utrwalanie wiedzy i pogłębianie świadomości w zakresie zasad prowadzenia ekologicznego trybu życia.

Microsoft planuje zasadzić 250.000 drzew

Firma planuje, że projekt zaowocuje zasadzeniem ok. 250 tys. prawdziwych drzew w najbardziej potrzebujących regionach Ziemi. Drzewa te pomogą w ratowaniu regionów zanieczyszczanych przez ruch drogowy z ponad 17 mln km dróg i zapewni świeży tlen, który byłby w stanie utrzymać przy życiu 125 tys. osób.

„W dzisiejszych czasach kwestia dbania o środowisko naturalne z każdym rokiem nabiera większego znaczenia. Nasza cywilizacja nie obchodzi się ze środowiskiem łaskawie, a najpoważniejsze konsekwencje zmian, jakie w nim wywołujemy, poniesiemy my sami i następne pokolenia. Dlatego postanowiliśmy zrobić coś jako firma i stąd pomysł na wirtualny las, który przekształcimy w realny” – powiedział Marcin Sowiński z polskiego oddziału Microsoft.

W Polsce, jak wynika z danych podawanych przez Ministerstwo Środowiska, ze względu na to, że węgiel nadal pozostaje podstawowym paliwem w energetyce, emisja substancji zanieczyszczających  powietrze,  a  zwłaszcza  dwutlenku  węgla, jest również nadal bardzo duża. Tymczasem, Unia Europejska wymaga od krajów członkowskich zaostrzenia norm dopuszczalnej emisji dwutlenku węgla.

Akcja Microsoft wpisuje się w ideę dążenia do eliminacji problemów z nadmierną emisją dwutlenku węgla na całym świecie i dostosowywanie się do stale zaostrzanych rygorów w tym zakresie. 


Dodaj komentarz

Przeczytaj również

Czy lekarz z TikToka jest prawdziwy? Deepfake w służbie pseudomedycyny

Coraz więcej treści medycznych na TikToku czy Instagramie to efekt pracy algorytmów, które…