BiznesBiuro w domu? Kup drugi komputer > redakcja Opublikowane 15 stycznia 20120 0 112 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Z telepracą bywa różnie. Dla jednych to po prostu przeniesienie pracy z biura do domu – zwykle wraz ze służbowym laptopem. Dla innych to zupełnie nowa działalność, którą rozpoczynają wyposażeni w domowy komputer. Niezależnie jednak od stanu początkowego, warto dysponować przynajmniej dwoma maszynami. Są ku temu przynajmniej trzy dobre powody.Bezpieczeństwo i porządekWspółczesne systemy operacyjne oferują możliwość przydzielenia użytkownikom osobnych kont wraz z przypisanymi im katalogami domowymi. Dane służbowe i prywatne nie mieszają się, a to, co zrobimy na jednym koncie nie wpływa na działanie drugiego. Tyle teorii.W praktyce, system wykorzystywany do zastosowań domowych może dość łatwo ulec uszkodzeniu. Gry i aplikacje pobierane z internetu mogą zawierać złośliwe oprogramowanie albo ingerować w ustawienia systemu wspólne dla wszystkich użytkowników. Pendrive ze zdjęciami skopiowanymi z domowego komputera znajomych to potencjalne źródło wirusów. Najprostszy sposób ochrony? Nie narażać maszyny przeznaczonej do pracy na te ryzyka.Sytuacja jest jeszcze trudniejsza, jeśli z tego samego komputera korzystają też inni domownicy. Trudno mieć stuprocentową kontrolę nad tym, co instalują i zmieniają.Wydzielenie osobnej maszyny pozwala również lepiej kontrolować czas przeznaczony na pracę. Nad telepracownikiem nie stoi szef zaglądający przez ramię – łatwo płynnie przejść od zadań służbowych do rozrywki, by następnie nadrabiać zaległości zarywając noce. Siadając do „służbowego” komputera dajesz sobie (i innym domownikom) jasny sygnał: jestem w pracy, mimo że w kapciach.Komputery nie są bezawaryjne. Nawet najlepszy pakiet gwarancyjny nie zabezpieczy cię przed sytuacją, w której musisz przerwać pracę z powodu awarii sprzętu. Dostęp do drugiej, zapasowej maszyny może okazać się bezcenny. Zwłaszcza, że komputery „lubią” psuć się akurat wtedy, gdy jest to najmniej pożądane.Przy okazji – to również jeden z poważnych argumentów na rzecz regularnego wykonywania kopii zapasowych. Jeśli używasz do tego celu zewnętrznego dysku twardego, możesz po prostu podłączyć go do komputera domowego i kontynuować pracę na swoich plikach.Jeśli możesz poświęcić mobilność, zdecyduj, by jeden z twoich komputerów był maszyną stacjonarną. Pecety są statystycznie mniej awaryjne niż laptopy, a w razie awarii usterkę można usunąć znacznie szybciej (bez konieczności odsyłania całego sprzętu do specjalistycznego serwisu). Kawa wylana na laptopa to zwykle konieczność rozstania ze sprzętem na co najmniej kilka dni. W przypadku peceta kupujesz po prostu nową klawiaturę w najbliższym supermarkecie.Ryzyko podatkowe i licencyjneWiele aplikacji występuje w dwóch odmianach: droższej komercyjnej i tańszej (albo nawet bezpłatnej) do użytku domowego. Jeśli korzystasz na komputerze domowym np. z popularnej (i stosunkowo niedrogiej) odmiany MS Office dla użytkowników domowych i uczniów oraz z bezpłatnego programu antywirusowego AVG, żeby legalnie wykorzystywać je do pracy i tak musisz ponieść koszt licencji komercyjnej.W przypadku telepracowników prowadzących działalność gospodarczą istotna może być też kwestia ryzyka podatkowego. Znacznie łatwiej będzie wytłumaczyć się przed urzędem skarbowym z odliczeń jeśli przedstawisz faktury na zakup i serwisowanie komputera wykorzystywanego wyłącznie do pracy, niż wtedy, gdy dotyczą one maszyny o ogólnym zastosowaniu. Related Posts Przeczytaj również!Smartfony: trend globalnyPraca zdalna generuje problemyJak obniżyć koszty domowego biura?