Asus U53J – recenzja

Jeżeli potrzebujesz notebooka, który oprócz obsługi małej firmy ma dawać szansę na najwyższej klasy multimedia to Asus U53J jest właśnie dla ciebie. Wg mnie, drewniane wykończenie pokrywy jest bardziej nowoczesne niż najbardziej nowatorski metal, który zresztą – też dobrej jakości, jest w Asusie obecny. Oprócz aspektu ekologicznego – bambus, który posłużył do wykończenia Asusa jest przyjazny dla użytkownika; matowy – nie błyszczy się i nie epatuje technicznym chłodem. Ciekawe kto i kiedy zaryzykuje budowę całej obudowy z drewna. Może bamboo w kolorze słomy jest przyszłością notebookowych obudów?

Kontekst techniczny

Asusa U53J wyposażono w procesor Intel Core i7 620M oraz 4GB pamięci RAM; pojemność dysku twardego wynosi 500 GB. Asus wyposażył też notebooka w nowoczesną matrycę 15,6 cala w technologii  LED, która obsługuje filmowy format 16:9. Ta korzyść jest zresztą wspomagana przez dwie karty graficzne: jedną zintegrowaną Intela – GMA HD i drugą Nvidia GeForce 310M. Dobra matryca w podstawowej rozdzielczości 1366×768 pikseli oraz napęd Blu-ray współpracują z wydajną baterią. Oglądaliśmy film ponad 3 godziny i pozostała jeszcze rezerwa. Dodać należy jednak, iż aby ocenić pełne walory  Blu-ray w pełnej rozdzielczości należy skorzystać z łącza HDMI i podłączyć zewnętrzny monitor. W celu najszybszego przesyłania plików Asus wyposażył model U53J Bamboo w 2 porty USB 3.0. Starsza technologia – 2.0 też zresztą jest obecna

Praca, praca, praca

Umiejętnie zastosowana technika wraz z technologią Nvidia Optimus daje automatyzację korzystania z optymalnego układu graficznego. Jeżeli potrzeba, Asus bamboo korzysta z karty zintegrowanej, jeżeli potrzeba grafiki z wyższej półki, bez ingerencji użytkownika przełącza się na kartę mocniejszą. Daje to tyle, że podczas codziennej pracy doskonale optymalizuje zużycie energii i przedłuża życie baterii. Takie ustawienie zasilania powoduje, że w Asus bamboo może być w pełni autonomicznym komputerem do długiej pracy mobilnej. Nie zawsze przecież jest to oczywiste i stosowanie najwyższych technicznie rozwiązań skutkuje często krótkimi „przebiegami” na bateriach. Asus U53J zdał tu próbę celująco gdyż był dostępny do prac z pakietem biurowym praktycznie przez cały dzień roboczy (ok. 8 godzin).

• Same plusy: matryca, praca z plikami filmowymi, szybkość pracy aplikacji, bateria, moc czyli tzw. pałer
• Uwagi: waga 2,6 kilograma to sporo jak na mobilność
• Minus: cena czyli na Ceneo.pl oraz skapiec.pl żądają solidarnie: 4.999 zł – w g nas za dużo o parę setek

A może Asus NX90 – naprawdę topowe doznania muzyczne