Na czasieLibia offline > redakcja Opublikowane 9 marca 20110 0 186 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr W tej chwili niewiele wiadomo na temat przerwy w połączeniu z internetem w Libii. Wygląda na to, że łącza w kraju są dostępne, ale nie ma odpowiedzi od żadnego miejsca docelowego – ruch najpewniej został zatrzymany poprzez blackholing. Oznacza to także, że użytkownicy internetu w Libii nie mają połączenia ze światem zewnętrznym oraz że nie mogą wysłać żadnych zapytań drogą internetową. Każda libijska strona (mam na myśli strony hostowane w Libii, ciągle działają bowiem adresy takie, jak www.bit.ly), którą testowałem, była niedostępna. Ruch na nich przestał istnieć. Dzięki temu, że nie użyto narzędzia w postaci BGP (ang. Border Gateway Protocol – protokół bramy brzegowej), jak to zostało uczynione wcześniej w Egipcie, wybrane komputery lub sieci mogą uzyskać dostęp do internetu. Sieć internetową w Libii możemy porównać do systemu kanałów służącego do nawadniania kraju. Pomimo tego, że system ten jest wciąż gotowy do skierowania ruchu we właściwym kierunku, kraj po prostu odciął dopływ i wysuszył ziemię. Related Posts Przeczytaj również!Większość świata do 2015 będzie on-lineTP-LINK światowym numerem 1Świąteczne zakupy w pełni uważaj na internetowe oszustwa