
Jeszcze przed światowym kryzysem ten trend był dobrze widoczny w Stanach Zjednoczonych, gdzie ok. 70 proc. popytu na drukarki atramentowe generowały urządzenia wielofunkcyjne. Podobnie dzieje się w Polsce. – 2 lata temu cztery z pięciu sprzedanych drukarek atramentowych HP to były urządzenia wielofunkcyjne. Dziś drukarkę atramentową jednofunkcyjną kupuje co szósty klient. Poprawiająca się koniunktura w gospodarce te dysproporcje tylko pogłębi – dodaje Witold Tomaszek.
Ale wpływ na to będzie mieć nie tylko lepsza kondycja finansowa indywidualnych klientów. Równie ważnym czynnikiem jest gigantyczny postęp w obszarze technologii atramentowej. W połowie lat 80. drukarki atramentowe, traktowane jako dobro luksusowe, generowały w w ciągu sekundy ok. tysiąca kropli, dziesięć lat później już milion. – Dziś mikroskopijne dysze w drukarkach HP potrafią wytwarzać 30 milionów kropli na sekundę, dając kombinację nawet 72,9 milionów kolorów i wydruki nie blakną – mówi Thom Brown, odpowiedzialny za testy najnowszych rozwiązań przy centrum badan i rozwoju HP
Osiągnięcia HP odzwierciedlają badania przeprowadzone przez ARC Opinie i Rynek:
- 12,1 proc. użytkowników zarówno drukarek atramentowych, jak i laserowych kupuje wkład w jednym miesiącu,
- ponad 36 proc. – co trzy miesiące,
- 28,4 proc. – mniej więcej co sześć miesięcy,
- 19,5 proc. raz do roku
Co innego z kolei deklarują użytkownicy, którzy wyłaniają się z danych ilustrujących ogólną sytuację w Polsce:
- raz w miesiącu kartridż kupuje 15,9 proc. użytkowników drukarek atramentowych i 14,6 proc. drukarek laserowych,
- raz na trzy miesiące (odpowiednio) 37,4 proc. i 28,2 proc.,
- w jednym półroczu – 28,6 proc. i 35,9 proc1.
Ponad 40 proc. gospodarstw i 72 proc osób pracujących na własny rachunek ma drukarkę. Dla porównania, komputer – 60 proc., a MP3 – 29,4 proc.
W ciągu miesiąca 56 proc. użytkowników drukarek atramentowych HP drukuje maks. 100 stron, a 34 proc. ponad setkę. Wśród właścicieli urządzeń laserowych trend jest odwrotny i raczej się nie zmieni1.
Nie to jednak jest najważniejsze. Dwie dekady temu drukarki atramentowe były dobrem zastrzeżonym dla dużych firm, koncernów. Dziś jest inaczej. W Polsce drukarki atramentowe stacjonują już u ponad 40 proc. gospodarstw domowych i na biurkach 72 proc. osób, które prowadzą działalność gospodarczą. Dla porównania, komputer posiada 60 proc. gospodarstw domowych, MP3 – 29, 4 proc., a zmywarkę do naczyń – 12,3 proc3.
Podsumowanie:
- Wkłady atramentowe HP są równie wydajne co laserowe
- Drukarki jednofunkcyjne to będzie niszowy rynek
- 5 na 6 sprzedanych drukarek atramentowych w Polsce to dziś urządzenia wielofunkcyjne
- Opracowanie jednego atramentu pochłania 3-5 lat pracy, 1000 prototypowych formuł i ponad miliard dolarów rocznie