Na czasieComarch: 20 lat konsekwencji > redakcja Opublikowane 16 października 20130 0 189 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Janusz Filipiak w ciągu ostatnich 20 lat zarządzania krakowskim Comarchem pokazuje jak być konsekwentnym w biznesie. Po okresie dyskontowania lat wzrostu i budowania pozycji na rynku krajowym, kieruje spółkę w stronę nowych rynków. Prezes Comarchu buduje pozycję spółki na rynku niemieckim, ale wg tamtejszego modelu.Comarch zdobył wysoką i wydaje się trwałą pozycję wśród europejskich dostawców rozwiązań telekomunikacyjnych gdzie wygrywa prestiżowe przetargi, np. na obsługę systemu lojalnościowego portu lotniczego Heatrhrow czy państwowej loterii we Francji. Największym problemem wydaje się czynnik ludzki. Wg profesora Filipiaka zarabiający na poziomie 3 tys. euro informatycy w Polsce niełatwo (lub wcale) przeniosą się do projektów Comarchu realizowanych we Francji czy Niemczech. Tam jednak na rynek pracy wchodzi nowe pokolenie pracowników, które nie jest już tak dynamiczne i przebojowe jak dzisiejsi informatycy w wieku średnim.Kluczem do sukcesu Comarchu wydaje się realistyczna strategia podążania za rynkiem i rzeczywistością. Spółka wykorzystuje efekt rozwoju danych branż w najlepszym dla nich okresie. Doskonałą koniunkturę w telekomach wykorzystała, aby w czasach kryzysu oferować rozwijać ofertę dla sektora finansowego.Obecnie Comarch inwestuje w przyszłościowy wg profesora Filipiaka model usług medycznych. W skrócie chodzi o zauważalnie słabszą absorbcję rozwiązań informatycznych przez medycynę. Ciągle rozwiązania informatyczne nie wspierają lekarzy w codziennej praktyce, co jest wg Janusza Filipiaka przyszłościową działką biznesową. Przyszłe rozwiązania teleinformatyczne będą wspomagały pracę diagnostyczną lekarza i staną się niezbędnym narzędziem pracy w analityce medycznej. Comarch i jego prezes kochają piłkę. Towarzyskie spotkanie piłkarskie na stadionie Cracovii pomiędzy kadrą firmy a reprezentacja partnerów pokazało, jak bardzo siec partnerska jest ważna dla Comarchu i jakim dysponuje potencjałem. Wygrali partnerzy.I to wydaje się dobra prognozą przyszłości firmy. Related Posts Przeczytaj również!Tylko 20 proc. MSP jest lojalnym klientem telekomówSpołeczność 2.0 – włącz relacje w biznesie!Optymalizuj produkcję