BezpieczeństwoKup dane ze starym sprzętem > redakcja Opublikowane 24 lutego 20130 0 95 Podziel się Facebook Podziel się Twitter Podziel się Google+ Podziel się Reddit Podziel się Pinterest Podziel się Linkedin Podziel się Tumblr Skalę problemu ukazało dwóch studentów amerykańskiej MIT, którzy w 2003 r. skupili ponad 150 dysków twardych na rynku wtórnym i przeanalizowali ich zawartość. Odzyskali zatrważającą ilość poufnych danych, m.in. ponad 5000 numerów kart kredytowych, poufne e-maile prywatne i korporacyjne, czy też raporty medyczne. Tylko z ok. 10 proc. dysków nie udało się odzyskać wartościowych informacji.W Polsce też mieliśmy do czynienia z takimi przypadkami. Rok później, w 2004 r. z polskiego MSZ „wyciekło” 12 twardych dysków z niejawnymi informacjami. W innym przypadku, na wysypisko śmieci trafił dysk z jednego z polskich banków z danymi tysiąca klientów. Takie historie opisywane są w mediach z przerażającą regularnością.Procedury są ważne, ale ważniejsze ich przestrzeganieLiczne incydenty znacznie wpłynęły na zwiększoną potrzebę zapewnienia bezpieczeństwa danych. Z raportu firmy PwC „Eye of the storm” wynika, że ponad połowa (51 proc.) firm systematycznie zwiększa swoje wydatki na zabezpieczenie danych. W 2009 r. taką potrzebę widziało zaledwie 39 proc. respondentów badania.W raporcie jako poważnie źródło zagrożeń wyciekiem danych z przedsiębiorstwa wskazywano partnerów biznesowych, dostawców i klientów. W ciągu dwóch lat prawie dwukrotnie urosły statystyki obrazujące to zjawisko. W 2009 r. zaledwie 8-10 proc. respondentów badania wskazywało te grupy jako źródła „przecieku” w 2011 r. już 15-17 proc.„To wyraźnie ukazuje jak zmienia się perspektywa organizacji bezpieczeństwa danych w przedsiębiorstwie. Większość firm posiada już wypracowane procedury zabezpieczające przed wyciekiem danych poprzez pracownika wewnętrznego. Jednak najwaniejsze jest efektywne ich wdrożenie i przestrzeganie, co dla wielu podmiotów pozostaje w dalszym ciągu wyzwaniem. Obecnie kolejnym krokiem jest ochrona przed wyciekiem poprzez zewnętrzne podmioty, które mogą dzięki kooperacji z firmą takie dane uzyskać. To właśnie w tym kierunku zmierzać powinny w najbliższum czasie nowe procedury zabezpieczające” – tłumaczy Marcin Sobaniec z HSM POlska. Poufne dane niszczmy wewnętrznie Postęp technologiczny w obszarze transferu danych i nośników do ich zapisywania powoduje, że nie tylko dyski twarde, ale również płyty DVD czy pamięci USB są coraz częściej używane do gromadzenia na nich informacji tajnych, poufnych i osobowych.„Należy ograniczyć możliwość wypływy tego typu nośników poza struktury firmy. Niszczenie nośników danych bezpośrednio w miejscu ich powstawania jest najlepszym sposobem zapewnienia bezpieczeństwa. Dzięki temu mamy większą pewność że dane nie wyciekną. Trzeba pamiętać o tym, że zlecanie tego zadania podmiotom zewnętrznym zawsze wiąże się z ryzykiem wypływu danych w niepowołane ręce” – podsumowuje Marcin Sobaniec.Related Posts Przeczytaj również!Ważny backupRozwój sztucznej inteligencji to szansa, ale i ryzyko. Jak firmy mogą chronić dane przed nieautoryzowanym wykorzystaniem przez AI?Policja zgubiła pendrive z danymi